12,13.08.17
Witam po parudniowej przerwie.
Jak pewnie słyszeliście w telewizji w województwie pomorskim krążyły ogromne nawałnice i burze.
Niestety
(albo może stety) znajduję się właśnie w tych okolicach na wakacjach.
Dlatego nie było postów w ten weekend ponieważ nie mieliśmy ani prądu,
ani ciepłej wody, ani internetu czy nawet zasięgu. Ale na szczęście już
wszystko wróciło, a nasz dom czy las bardzo nie ucierpiał. Za to w
miejscowościach obok zginęło parę osób, pobliskie lasy wyłamane są jak
zapałki, drogi nieprzejezdne, a niektórzy stracili dachy ze swoich
domów... Nam na szczęście udało się z tego wyjść bez szwanku. Co do tego
co zjadłam i jak ćwiczyłam to wszystko napisane na dole. Mówiliście mi
żeby trochę przystopować i bardziej na siebie uważać, wiec się postaram.
zrobię wszystko żeby postawić się mojemu autodestrukcyjnemu wnętrzu. W
skrócie - spędziłam te dni odcięta od świata, siedząc przy świeczkach i
trzęsąc się z zimna. Dużo ćwiczyłam żeby się rozgrzać i niezbyt dużo
jadłam chociaż w sobotę poszłam z tata na kebaba, bo ze względu na brak
prądu nie mogliśmy zrobić obiadu, a w niedziele zjadłam burgery. Ehh..
trochę jestem na siebie zła, ale byłam w ten dzień na kajakach (4h, pod
prąd i pod wiatr) i spaliłam ok. 3000kcal. wiec wszystko odrobione! Post
z dzisiejszym bilansem pojawi się wieczorem!
Trzymajcie się ciepło chudzinki ^^
N.
Bilans 12.08.17
Śniadanie
- pieczywo wasa lekkie 7 zbóż 6x 122kcal
- serek wiejski cottage cheese 2x 388kcal
Obiad
- Kebab z frytkami 200g 350kcal
Suma
860kcal/1100kcal
Spaliłam
607kcal
Bilans 13.08.17
Śniadanie
- pieczywo wasa lekkie 7 zbóż 65x 102kcal
- serek wiejski cottage cheese 1x 194kcal
- Kruche ciastka maślane (nie mogłam się powstrzymać hah) 25g 132kcal
Obiad
- Frytki 150g 117kcal
- Burger 70g 178kcal
Suma
723kcal/1100kcal
Spaliłam
3356kcal
Śniadanie
- pieczywo wasa lekkie 7 zbóż 6x 122kcal
- serek wiejski cottage cheese 2x 388kcal
Obiad
- Kebab z frytkami 200g 350kcal
Suma
860kcal/1100kcal
Spaliłam
607kcal
Bilans 13.08.17
Śniadanie
- pieczywo wasa lekkie 7 zbóż 65x 102kcal
- serek wiejski cottage cheese 1x 194kcal
- Kruche ciastka maślane (nie mogłam się powstrzymać hah) 25g 132kcal
Obiad
- Frytki 150g 117kcal
- Burger 70g 178kcal
Suma
723kcal/1100kcal
Spaliłam
3356kcal

Miałaś bardzo dużo szczęścia, że Tobie i Twojej rodzinie nic się nie stało.
OdpowiedzUsuńMimo fast-foodów ilość kalorii i tak wyszła niska, aktywności mogę tylko pogratulować :)
Dobrze, że wam nic się nie stało.
OdpowiedzUsuńŁadne bilanse, a te spalone kalorie - gratuluję :)